Cześć! Dziś mam dla Was już ostatnią, czwartą część igrzyskowej serii postów, które organizuje m. in. strona Moje serce staje w Pierścieniu Ognia :) Zapraszam na fanpage! Ale przechodząc dalej:
Tematem ostatniego "zadania" jest dowolny post igrzyskowy. Ja postawiłem na - jak widać w tytule - TOP 6 ulubionych postaci z trylogii. Mam nadzieję, że dobrze wybrałem i post przypadnie Wam do gustu :')
Zanim jeszcze przejdziemy do tytułowego zestawienia, chciałbym zaznaczyć, że ranking tworzony jest całkowicie SUBIEKTYWNIE :) Jeśli widziałbym w nim inne postaci - wypowiedz się na ten temat w komentarzu (zachęcam do dyskusji!).
TOP 6 ULUBIONYCH POSTACI Z IGRZYSK
1. Katniss
Silna, wytrwała, pewna siebie, wie, o co walczy, czyli "idealna" bohaterka z krwi i kości. Ujęła mnie także tym, jak troszczyła się o innych; stawiała ich dobro ponad swoim (zazwyczaj!).
2. Finnick
Zdecydowanie mój ulubiony bohater "płci brzydkiej". Finnicka lubię przede wszystkim za chęć pomocy każdemu, kogo napotka. Próbuje dodać otuchy wszystkim oprócz siebie. Z jednej strony to głupie, z drugiej jednak szalenie szlachetne i wielkoduszne. Z pewnością wpływ na to miały pewne wydarzenia z przeszłości, jednak nie będę się teraz w to zagłębiał :>
3. Peeta
#TeamPeeta. Według mnie Mellark to typ Miłosiernego Samarytanina. Człowiek, który zrobi wszystko, by ochronić osoby, które kocha. A ja kocham takie postacie :>
4. Prim
Zdaje mi się, że większość osób, przede wszystkim tych, z którymi miałem kontakt, ma ją za tę gorszą siostrę. Zbędną. Według mnie Prim jest bardzo wyrazistą postacią, która nie zasługuje na taką opnię :c
5. Jaskier
Mimo iż większą miłością darzę psy, ten kot uplasował się naprawdę wysoko. Po prostu nie mogłem tutaj nie umieścić jednego z głównych bohaterów mojej ulubionej sceny <3 Zwierzęta zwykle tak wiele rozumieją :c
6. Effie
W zasadzie nie wiem, dlaczego ją lubię. Niby nie zrobiła nic takiego, ale przez tę swoją naiwność i "słodycz", znalazła się na szóstym miejscu :>
Oto TOP 6 moich ulubionych postaci z "Igrzysk..." :') A kto znajdowałby się w Waszych zestawieniach? Piszcie w komentarzach! Na koniec jeszcze raz zachęcam do odwiedzenia pozostałych! <3
Natasza - Tajemnice słów
Marta - Biblioteka Marzeń
Zgodnie z Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych niniejszym zabraniam kopiowania oraz rozpowszechniania moich tekstów. Jeśli chcesz w jakiś sposób wykorzystać moją pracę, zapytaj. Za naruszenie praw autorskich kodeks przewiduje kary grzywny i/lub pozbawienia wolności do lat 2.
Ja po prostu takiej listy bym nie robiła, bo za Igrzyskami nie przepadam. Zwłaszcza Katniss mogłabym dość długo wyśmiewać, gdybym pamiętała szczegóły. Na szczęście już mi z pamięci wyparowały ;P Ale może ja po prostu za dużo wymagam od autorek, które piszą pod dziewczynki Oo Często wydaje mi się, że tak XD
OdpowiedzUsuńPod dziewczynki? :c toż to nie grey xD
UsuńPeeta jest kochany, ale ja jestem całkowicie #TeamGale ^^
OdpowiedzUsuńCiekawe to zestawienie :)
Dzięki ^^ Gale nie trawię jakoś :|
UsuńJa Cię być możę zaskoczę. Mam tylko jedną ulubioną postać, reszty nie lubię, ale nie dlatego, że były źle napisane, wprost przeciwnie - genialnie. Jednak Igrzyska to seria, w której bohaterowie nie są ani dobrzy, ani źli i to kocham najbardziej.
OdpowiedzUsuńJedynym postacią, którą kocham jest... Finnick. Przegenialny człowiek. Z poczuciem humoru, które skrada moje serducho :)
Kasia z Kasi recenzje książek :)
Jest ktoś, kto go nie lubi? O.o :')
UsuńNie ma! :D
UsuńJeszcze wgl w jego rolę wcielił się Sam Claflin - jak do roli nie pasowała mi odtwórczyni Katniss, Peety i chyba wszystkich, tak on był genialny <3
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKattnis według mnie była niezwykle irytująca. Czy zawsze stawiała dobro innych ponad swoje i troszczyła się o innych. Powiedziałabym, że to było bardzo powierzchowne. Jedyną inną postacią, która tak jak ona mnie wkurzała, był Gale. Nic dziwnego, że ta dwójka się przyjaźniła.
OdpowiedzUsuńZa to w moich ulubieńcach z tej serii na pewno znajdzie się Peeta, Finnick (bo, tak jak wcześniej wspomniałeś, ktoś go nie lubi?), Johanna (ona jest chyba na pierwszym miejscu, uwielbiam ją) no i Haymitch, rzecz jasna. Aż się uśmiechnęłam, jak wspominałam tych bohaterów. Nie tylko ulubieni z "Igrzysk...", ale jedni z ulubionych bohaterów w ogóle.
czytajacpomiedzywersami.blogspot.com
Też nie znoszę Ga;e'a ;-; A co do Johanny, nie mam o niej zdania :/
UsuńHmm... U mnie to będzie subiektywna szóstka w losowej kolejności :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam przede wszystkim Haymitcha, Finnicka, Katniss (chociaż bywa irytująca), Prim, Rue i Peetę...
Nienawidzę Gale'a, dżizys, szlag mnie trafiał za każdym razem jak o nim czytałam, bądź pojawiał się na ekranie :D
Ciekawy pomysł na post :)
Pozdrawiam,
Ola aka Zaczytana Iadala
Dla mnie też Gale to porażka, przynajmniej kiedy czytałem tak było :< Tylko ja niezbyt lubię Rue?
Usuńja nie przepadam za Prim, ale Peeta <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Posy z bibliotekaamarzen.blogspot.com
Rozumiem :)
Usuń