Ariana | WS | Blogger | X X

Strony

czwartek, 11 lutego 2016

PAPIEROWE ZDOBYCZE MIESIĄCA #8


 Dzisiaj krótko, bo szykuję coś ciekawego (mam nadzieję) na Walentynki :) Zapraszam do czytania!






W styczniu w moich zbiorach pojawiły się:

- "Superwulkan" H. Turtledove
- "Zaginięcie" R. Mróz
- "Okularnik" K. Bonda
- "Ostatnia piosenka" N. Sparks
- "Najdłuższa podróż" N. Sparks




A co Wy zakupiliście/dostaliście? :)


Zgodnie z Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych niniejszym zabraniam kopiowania oraz rozpowszechniania moich tekstów. Jeśli chcesz w jakiś sposób wykorzystać moją pracę, zapytaj. Za naruszenie praw autorskich kodeks przewiduje kary grzywny i/lub pozbawienia wolności do lat 2. 

sobota, 6 lutego 2016

TOP VLOGÓW KSIĄŻKOWYCH 2015 WEDŁUG BBBLOG


   Uprzedzam pytania - tak, wiem, że jest luty, ale jeśli obiecałem, dodaję ;> Pomijając to, że poprawiałem ten post kilkanaście razy i nadal nie jest taki, jaki chciałem, żeby był, zapraszam do czytania.






   Pozwólcie, że zacznę od końca, ale uprzedzam - to jest moje TOP OF THE TOP :)







Miejsce 6







   Hasacza poznałem przypadkowo, szukając czegoś o książkach Pana Remigiusza Mroza. Bardzo lubię sposób, w jaki Weronika opowiada o książkach. Hasacz ma swój jedyny i niepowtarzalny styl, który przyciąga widza przed ekran. Warto nadmienić, że nie sposób oderwać się od jej filmików  - naprawdę wciągają! Dodatkowo, Weronika jest bardzo miłą osobą, z którą można porozmawiać na wiele tematów. Według mnie jest bardzo ciekawą vlogerką i jeszcze ciekawszą osobą :)









Miejsce 5




   Kanał poznałem pod koniec tamtego roku i od tamtej pory nie mogę pozwolić, żeby umknął mi jakikolwiek film autorstwa Roberta. Autor vloga wydaje się być bardzo sympatycznym chłopakiem, który czyta świetne książki. 
   Podsumowując, Robert jest wyjątkowym vlogerem, którego filmiki ogląda się wyjątkowo dobrze, a już na pewno nie można się przy nich nudzić. 










Miejsce 4





   Kinga, bo tak ma na imię, to bardzo pozytywna dziewczyna, której nie brakuje pomysłów. Większość swoich recenzji wzbogaca niepowtarzalnymi "wprowadzeniami", jeśli mogę to tak nazwać. W każdym razie, jeśli śledzisz jej kanał, na pewno wiesz, co mam na myśli. Widać, że Kinga poświęca swój cenny czas i wkłada dużo pracy w nagrywanie filmików.






Miejsce 3







   Marta jest miłą dziewczyną, która z prawdziwą pasją mówi o książkach. Na kanał trafiłem przez... przypadek (jakie oryginalne). Z marszu polubiłem Martę, która kocha fantastykę i książki paranormalne. W swoich recenzjach urzeka - czym konkretnie, nie mam pojęcia. Po prostu ma dziewczyna w sobie to coś :D Wrodzony magnetyzm? Sami się przekonajcie. Od siebie mogę jedynie dodać, że według mnie, czyta książki godne uwagi, które wprost proszą się, bym uszczuplił zawartość mojego portfela.










Bardzo trudno było mi wybrać między 1. a 2. miejscem, gdyż obie z nich bardzo lubię i doceniam. To naprawdę ciężka decyzja, ale po przeliczeniu wszystkich plusów i minusów, w bardzo niewielkim stopniu przeważyła... miłość do "Akademii wampirów"! Tymże zdaniem oświadczam, że miejsce drugie wraz ze wszystkimi należnymi honorami zajmuje...
Wielki Buk!






Miejsce 2







   Na początku warto nadmienić, że Olga jest prawdziwą profesjonalistką i klasą samą w sobie. 
    Olga jest przemiłą, zawsze uśmiechniętą osobą i świetną vlogerką. Jak można zauważyć, wszystkie filmiki jej autorstwa są wspaniałe pod każdym względem i doskonale dopracowane. Olga jest wielką miłośniczką horrorów, lubi także fantastykę oraz klasykę. Oglądając jej materiały, czuje się, że jest pozytywną osobą, która kocha to, co robi.










Miejsce 1




Pierwszy kanał, który zasubskrybowałem. Jej recenzje, czy jak sama woli to nazywać, paplanda o książkach, są prawdziwymi perełkami. Anita po prostu uzależnia, czego doświadczyłem na własnej skórze. Nie można oderwać się od jej filmików. Anita swoją pozytywną energią zaraża wszystkich dookoła, a optymizm bucha od niej kilometrami. Oglądając jej filmiki, od razu czuję się pełny energii i gotowy do działania. Anita i jej paplanda ROZPIERNICZAJĄ SYSTEM! :) [Nie mogłem się powstrzymać :)]. Kiedy mówi o książkach, w jej oczach widać radość. Mam nadzieję, że Anita szybko nie zrezygnuje z vlogowania, bo jak widać, słychać i czuć - została do tego stworzona! 














*Wszystkie opinie są SUBIEKTYWNE*




Zgodnie z Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych niniejszym zabraniam kopiowania oraz rozpowszechniania moich tekstów. Jeśli chcesz w jakiś sposób wykorzystać moją pracę, zapytaj. Za naruszenie praw autorskich kodeks przewiduje kary grzywny i/lub pozbawienia wolności do lat 2. 

niedziela, 31 stycznia 2016

DZIECI KUKURYDZY - RECENZJA

  Zastanawialiście się może, co drzemie w ogromnych połaciach kukurydzy, rozciągających się przy niektórych wiejskich dróżkach? Nie? Lepiej pozostańcie w niewiedzy :) A tak serio - przekonajcie się, czytając poniższy tekst, a następnie opowiadanie pana Kinga.


  "Dzieci kukurydzy" opowiadają o małżonkach, którzy wyruszają w podróż, mającą odbudować i polepszyć ich relacje. Kiedy Vicky i Burt jadą drogą otoczoną łanami kukurydzy, niespodziewanie pod koła ich samochodu wpada dziecko. Przerażona para bada ciało, a następnie zabiera je na komisariat w najbliższym miasteczku. Co się stanie, kiedy dotrą na miejsce? Dlaczego nikt im nie pomoże? Jak to się skończy dla Vicky i Burta? Odsyłam do lektury :)




  Mogę szczerze powiedzieć, że ta historia mi się podobała. A może raczej podobała do ostatnich stron. Chyba mam pecha, jeśli chodzi o wybieranie opowiadań. Zakończenie znów mnie nie zachwyciło, a wręcz zaczynało nudzić. Jedynym jego plusem jest to, że było dosyć niepokojące. Szczególnie ten fragment o wieku. Mimo wszystko, opowiadanie było warte uwagi, cieszę się, że je przeczytałem. Mam nadzieję, że następne spotkanie z Królem Horroru będzie jeszcze lepsze!


  Podsumowując, bardzo polecam to opowiadanie wszystkim, którzy nie mają oporów przed tym gatunkiem literackim. Myślę, że większości z Was "Dzieci Kukurydzy" powinny się spodobać :) 









Zgodnie z Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych niniejszym zabraniam kopiowania oraz rozpowszechniania moich tekstów. Jeśli chcesz w jakiś sposób wykorzystać moją pracę, zapytaj. Za naruszenie praw autorskich kodeks przewiduje kary grzywny i/lub pozbawienia wolności do lat 2. 

wtorek, 19 stycznia 2016

POCHŁANIACZ - RECENZJA

  Kto stwierdził, że kiedy "nie mamy nic do roboty", mamy więcej czasu? (u mnie się to nie sprawdza :)





   Książka opowiada historię profilerki Saszy Załuskiej, która po siedmioletniej nieobecności wraca do Polski. Niestety, czekają tam na nią niezbyt przyjemne niespodzianki. Czy kobieta poradzi sobie z presją i pomoże w rozwiązaniu sprawy trójmiejskiej mafii lat 90? Przekonajcie się, sięgając po "Pochłaniacza".

   Katarzyna Bonda bardzo mnie zaskoczyła, gdyż nie spodziewałem się, że ta książka aż tak mi się spodoba. Przez 500 pierwszych stron wszystko było idealnie, stopniowo dowiadywaliśmy się o przeszłości Saszy, poznawaliśmy losy bohaterów i postępów w śledztwie. W skrócie - to, czego oczekuję od dobrego kryminału. Najbardziej ze wszystkich bohaterów polubiłem naszą profilerkę, co nie przeszkadzało jednak w tym, że kilka razy miałem ochotę nią solidnie potrząsnąć. Według mnie pod koniec zaczęło się trochę sypać. Rozwiązanie niespodziewane, przynajmniej dla mnie, choć niektórych może trochę rozczarować. Mimo wszystko, dobrych stron znalazłem wiele więcej niż tych złych. Powieść jest interesująca, nie nudzi, ma się ochotę jak najszybciej poznać dalszą część historii. 



"Kiedy człowiek już wie, czego chce, a czego nie, jest dobrze - odezwał się po dłuższym wahaniu. - Potem wystarczy tylko iść drogą. Nie należy liczyć kroków ani oglądać się za siebie. Zbędny bagaż porzucić w pobliskim rowie i o nim zapomnieć. W drodze nie wszystko jest potrzebne. Wszystko, co nieodzowne, pojawi się samo, bo na szlaku cuda są czymś powszednim, a napotkani ludzie to ci właściwi. Życie to oddech. Mamy ograniczoną pulę uderzeń serca. Niepotrzebnie marnujemy je na wahanie czy złość. Zawsze będą tacy ludzie, którzy chcą nas ciągnąć, kusić, przekonywać, że wiedzą, co dla nas lepsze. A trzeba po prostu iść naprzód, znaleźć dla siebie czyste powietrze. Takie, którym chcemy oddychać."





  
   Podsumowując, "Pochłaniacza" serdecznie polecam wszystkim. Tym, którzy kochają kryminały, tym, którzy tylko czasami je czytają oraz tym, którzy za nimi nie przepadają. Gwarantuję, że każdy znajdzie w tej książce coś dla siebie :)





  Dzisiaj trochę krócej, ale mój nieodłączny perfekcjonizm (†) nie mogłem nic więcej z siebie wykrzesać. Mam nadzieję, że udało mi się zachęcić Was do sięgnięcia po twórczość Katarzyny Bondy! Naprawdę warto! :)










Zgodnie z Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych niniejszym zabraniam kopiowania oraz rozpowszechniania moich tekstów. Jeśli chcesz w jakiś sposób wykorzystać moją pracę, zapytaj. Za naruszenie praw autorskich kodeks przewiduje kary grzywny i/lub pozbawienia wolności do lat 2. 

piątek, 8 stycznia 2016

PAPIEROWE ZDOBYCZE MIESIĄCA #7

   Dzisiaj podzielę się z Wami papierowymi zdobyczami z grudnia :) Zapraszam do czytania!



W grudniu moją biblioteczkę zasiliły następujące pozycje :

- "Skarby malarstwa" opracowanie zbiorowe
- "Wielkie bitwy i armie" opracowanie zbiorowe
- "Współczesna Japonia w pytaniach i odpowiedziach"  Katsuyoshi Watanabe, Natalia Kuźmicz, Aleksandra  Katsuyoshi Watanabe, Natalia Kuźmicz, Aleksandra Watanuki
- "Beowulf" w przekładzie J. R. R. Tolkiena
- "Caryca. Trylogia" P. Słowiński
- "Na południe od granicy, na zachód od słońca" H. Murakami
- "Jesteś cudem" R. Brett





- "Słownik polsko-japoński"
- "Dla ciebie wszystko" N. Sparks
- "Szczęściarz" N. Sparks
- "Star Wars. Koniec i początek" Ch. Wendig
- "Atak Tytanów. Bez żalu 1/2" Isayama Hajime, Hikaru Suruga, Gun Snark
- "Na dzień przed ślubem" Hozumi
- "Wyznania Katarzyny Medycejskiej" C. W. Gortner
- "Miłość Peonii" L. See





   Wydaje mi się, że to by było na tyle. A co znalazło się w Waszych zbiorach w grudniu? :) 




Zgodnie z Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych niniejszym zabraniam kopiowania oraz rozpowszechniania moich tekstów. Jeśli chcesz w jakiś sposób wykorzystać moją pracę, zapytaj. Za naruszenie praw autorskich kodeks przewiduje kary grzywny i/lub pozbawienia wolności do lat 2. 

czwartek, 31 grudnia 2015

PODSUMOWANIE ROKU 2015


   Moi drodzy, w dzisiejszym wpisie chciałbym podziękować Wam za owocną współpracę! W końcu bez Was ten blog by nie istniał :) Dziękuję za każdy komentarz, za każde wyświetlenie. Nie wiecie, ile to dla mnie znaczy /a znaczy bardzo dużo/. Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną w następnym, wspaniałym, zaczytanym roku! 



Dodatkowo:


1. Najlepszą książką, jaką w tym roku przeczytałem, jest bez wątpienia "Złodziejka książek" M. Zusaka <3

2. Najgorszą książką, jaką w tym roku czytałem, zostaje "Szukając Alaski" J. Greena </3

3. Najlepszy polski autor 2015 roku - Katarzyna Bonda! Do połowy grudnia prowadził Remigiusz Mróz (któremu przyznaję drugie miejsce), ale pokochałem "Pochłaniacza" i Saszę :)

4. Najlepszym zagranicznym autorem/ką zostaje J. K. Rowling.

5. Najgorszym autorem jest - nikt! Nie spotkałem się w tym roku z książką tak strasznie napisaną, aby jej twórca mógł zdobyć to miano.

6. Najlepszą vlogerką 2015 zostaje - AnitaBook Reviews by Anita :)       

 /szersze zestawienie gdzieś w połowie stycznia/

7. Miano najlepszej blogerki 2015 przyznaję....OldzeWielkiego Buka :)




   Myślę, że omówiłem najważniejsze kategorie i umieściłem to, co chciałem umieścić /chociaż znając siebie pewnie o czymś zapomniałem/ :) 
   A Wy? Jak podsumowujecie ten rok? Podzielcie się w komentarzach :)





Zgodnie z Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych niniejszym zabraniam kopiowania oraz rozpowszechniania moich tekstów. Jeśli chcesz w jakiś sposób wykorzystać moją pracę, zapytaj. Za naruszenie praw autorskich kodeks przewiduje kary grzywny i/lub pozbawienia wolności do lat 2. 

wtorek, 29 grudnia 2015

CZYTAMY DICKENSA NA ŚWIĘTA #1 - OPOWIEŚĆ WIGILIJNA







   Dzisiaj opowiem Wam trochę o "Opowieści wigilijnej". Zapraszam serdecznie na bloga Olgi, pomysłodawczyni akcji. -Wielki Buk :)





    To było moje drugie spotkanie z tą książką, z pewnością o wiele lepsze od pierwszego. Dopiero teraz w pełni dotarł do mnie sens tej opowieści. Wydaje mi się, że większość chociażby orientuje się, o czym jest ta historia, jednak mimo wszystko, gdyby pojawił się ktoś, kto jej nie zna, postaram się trochę streścić fabułę - bohaterem, wokół którego toczą się wydarzenia, jest stary kawaler - Ebenezer Scrooge. To postać bardzo skąpa, chytra, dla której na samym dole piramidy Maslowa znajdują się pieniądze, a inni ludzie nie mają żadnego znaczenia. Jego życie zmienia się diametralnie na skutek wizyty trzech duchów (w sumie czterech), które ukazują mu kolejno - przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Przeszedłszy wewnętrzną przemianę, Scrooge staje się hojny, miły dla innych oraz roztacza wokół siebie szczęśliwą aurę.

   Książka jest napisana ciekawym językiem, nie nuży kilkustronicowymi opisami, bohaterowie - interesujący, fabuła niebanalna. Jej przekaz, mimo upływających lat od publikacji, nadal pozostaje jasny i jak najbardziej aktualny. Jednym zdaniem - "Opowieść wigilijna" ma w sobie to, co powinna mieć książka określana ponadczasową.   

   Podsumowując, bardzo gorąco polecam "Opowieść...", jak i inne dzieła Charlesa Dickensa. Z pewnością warto po nie sięgać m. in. ze względu na to, jak wybitną postacią był ich autor oraz po to, by zaznajomić się z klasycznymi dziełami angielskimi, które wyszły spod pióra tego wybitnego pisarza.



PS Muszę przyznać się do tego, że zgrzeszyłem. Otóż kilka dni przed wigilią z ciekawości, co inni sądzą o tej książce, przeczytałem kilka jej recenzji. Mam nadzieję, że w żaden sposób nie wpłynęło to na moją opinię o niej i nie odczujecie tego w tym tekście :)

Dzisiaj trochę bez ładu i składu, ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie. A jak u Was? Udało się Wam przeczytać którąś z książek Dickensa w tym roku? Podzielcie się w komentarzach :)









Zgodnie z Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych niniejszym zabraniam kopiowania oraz rozpowszechniania moich tekstów. Jeśli chcesz w jakiś sposób wykorzystać moją pracę, zapytaj. Za naruszenie praw autorskich kodeks przewiduje kary grzywny i/lub pozbawienia wolności do lat 2. 

środa, 23 grudnia 2015

WESOŁYCH ŚWIĄT!

   Witajcie. Dzisiaj post wyjątkowy, gdyż bardzo chciałbym złożyć Wam życzenia (których swoją drogą nie potrafię składać, ale cii). Przede wszystkim chciałbym, aby te święta były dla Was magiczne, niezapomniane i rodzinne. Mam nadzieję, że spędzicie ten czas w miłej atmosferze, dzieląc się opłatkiem i zasiadając do wigilijnej kolacji z bliskimi.Życzę Wam, aby w nowym roku Wasze marzenia, te małe i duże, powoli się spełniały - jak napisała pani Szymańska w książce "A właśnie że tak!" :


"Nie bać się - odparła bojowo starsza pani - nie bać się realizowania marzeń. Nie bać się podejmowania decyzji. Nie podążać za stadem, tylko iść własną drogą i osiągać zamierzone cele. Tchórze tego nie robią! Siedzą w kącie, narzekają na swój los i obwiniają wszystkich, że im źle!"






PS Co z tego, że bez śniegu - ważne, że mamy książki, choinki i pyszne jedzenie :)



wtorek, 22 grudnia 2015

SŁÓW KILKA O CIEKAWEJ AKCJI



   Krótko mówiąc, akcja polega na tym, by jak największa liczba blogerów i blogerek przekonała się do ebooków. Serdecznie zachęcam Was, abyście zapoznali się z powyższą "ofertą" :) Jeśli macie już bloga - nic nie stoi na przeszkodzie. Jeśli nie - macie powód, by się zmobilizować! :) 






Zgodnie z Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych niniejszym zabraniam kopiowania oraz rozpowszechniania moich tekstów. Jeśli chcesz w jakiś sposób wykorzystać moją pracę, zapytaj. Za naruszenie praw autorskich kodeks przewiduje kary grzywny i/lub pozbawienia wolności do lat 2. 

wtorek, 22 grudnia 2015

   LIEBSTER BLOG AWARDS #2





   Za nominację serdecznie dziękuję Marcie z bloga Pożeram Książki Jak Ciasteczka :)

Bez zbędnego przedłużania przejdźmy do pytań:

1. Czy masz ulubiona owoce?
 Nigdy głębiej się nad tym nie zastanawiałem, ale jeśli mam wybierać - bardzo lubię banany.

2. Gdzie chciałabyś/chciałbyś zamieszkać?
 W Japonii. Z tych bardziej realnych - Kraków/Wrocław.

3. W jakim świecie przedstawionym chciałabyś/chciałbyś się znaleźć?
 W Hogwarcie <3


4. Co wybierasz: serial na podstawie ulubionej książki czy film?
 Film. Nie lubię seriali na podstawie książek.

5. Bez jakich rzeczy nie możesz wyjść z domu?
 Wstyd przyznać - bez telefonu.

6. Gdzie lubisz czytać (przy biurku, w łóżko, w kuchni, w ogrodzie)?
 Stawiam na biurko :)

7. Czy uważasz, że marzenia się spełniają?
 Jeśli się do nich dąży - spełniają się. Siedzenie na czterech literach nie pomoże :) "Never give up untlil the end", jak mawia/ł Satoshi :)

8. Czy masz ulubionego boooktubera/ booktuberke?
 Zestawienia jeszcze nie opublikowałem, ale macie przedsmak -Anita z Book Reviews i Olga z Wielkiego Buka :) 

9. Jakiej muzyki najczęściej słuchasz? Najczęściej openingów z ulubionych serii, Lindsey Stirling, Mozarta i The Beatles :')

10. Przy jakich książkach zdarzyło Ci się rozpłakać?
 Jak do tej pory tylko przy "W mocy ducha" <3

11. Czy masz ulubiona serię książkową?

 To jak pytać matkę o ulubione dziecko :D Chyba byłbym złą matką - Harry Potter <3



Wybaczcie, że tym razem TAG wyszedł trochę chaotycznie, ale przygotowania do świąt idą pełną parą :D


Dzisiaj niestety nie nominuję nikogo, gdyż sądzę, iż w świątecznym rozgardiaszu wszyscy mają dosyć roboty :)



Zgodnie z Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych niniejszym zabraniam kopiowania oraz rozpowszechniania moich tekstów. Jeśli chcesz w jakiś sposób wykorzystać moją pracę, zapytaj. Za naruszenie praw autorskich kodeks przewiduje kary grzywny i/lub pozbawienia wolności do lat 2. 

Obserwatorzy