Ariana | WS | Blogger | X X

Strony

niedziela, 18 czerwca 2017

Poradź sobie z książką TAG


Cześć! W zasadzie nie wiem, czy tak dokładnie ten TAG się nazywa, ale uznajmy, że tak. :') Po szczegóły zapraszam do Przemyśleń Zaczytaj Belli, której też bardzo dziękuję za nominację <3 Napiszę tylko, że TAG polega na tym, by otworzyć 8 książek na losowo wybranej stronie i znaleźć na niej losowo wybrane słowo (zmieniłem z czasownika, żeby nie było nudno). Następnym krokiem jest odpowiedzenie na pytanie z użyciem tego właśnie wyrazu. Zapraszam do głównej części!








1. Jak zmienić żarówkę?

("Złota lilia" R. Mead. "[rzeczowych] rad")


Pytacie jak zmienić żarówkę? Mam dla Was niezawodną radę! Poprosić o to kogoś, kto to potrafi! Nie, serio. Nie ma po co ryzykować.


2. Jak upiec ciasto?

             ("Kwiat śniegu i sekretny wachlarz" L. See. "Podarunek".)

Ostatnio w szkole na technice mieliśmy budowę silnika i tutoriale, jak zrobić sernik, także wiem o czym mówię! Włącz poradnik i postępuj według niego! Dobry sernik to pomysłowy podarunek na święta :D



3. Jak napompować koło w rowerze?

("Dracula" B. Stoker. "Śmierć".)

Toż mi się trafiło słowo. No nic, jedziemy. Znaczy nie jedziemy, bo nie ma powietrza w kołach :/ Żeby napompować koło w rowerze, musisz mieć pompkę. Także pędź do sklepu. Do wujka. Do garażu. Gdziekolwiek. Masz już pompkę? Wspaniale! Udało ci się uniknąć śmierci!


4. Jak dostać piątkę z testu?

("Mleko i miód" R. Kaur. "Trzymać")

Pytasz jak? To proste! Wystarczy, że będziesz mocno trzymał kciuki! No i trochę posiedzisz nad tym w domu *mruga*.


5. Jak szybko posprzątać pokój?

("Król kruków" M. Stiefvater. "Zaszcycić")

Przede wszystkim trzeba chcieć! Bierzemy ścierkę, jakiś płyn i rękawiczki - i jazda! Może w końcu zaszczycisz "zgubione" rzeczy poupychane pod łóżkiem?


6. Jak schudnąć?

("Mechaniczny anioł" C. Clare. "Wieczorem")

Nie podjadać wieczorem! I pić dużo wody! Ograniczyć białe pieczywo i RUSZAĆ SIĘ.


7. Jak naprawić zepsutą pralkę?

("Tokyo Ghoul. Codzienność. S. Ishida. "Płaczący")

Koniecznie musisz to umieć! Opowiem Ci pewną historię, więc słuchaj uważnie. Pewnego razu pan A wrócił do domu. W łazience zastał płaczącego pana B. Kiedy pan A zapytał, co się stało, okazało się, że pan B nie potrafi naprawić pralki. Niestety pan A też tego nie potrafił. Koniec historii. Warto płakać z takiego powody? Nie! Dlatego też znajdź odpowiedź na pytanie, jak naprawić zepsutą pralkę!


8. Jak mieć więcej czasu na czytanie?

("Mówiąc inaczej" P. Mikuła. "Należy")

Należy... czytać! Ale serio - czytać w każdej wolnej chwili. Ja tego nie potrafię. Nie bądź jak ja. Czytaj, kiedy tylko można!










Chyba najbardziej kreatywny TAG, jaki zrobiłem xD Nie powiem, że było mega łatwo, jednak podobało mi się odpowiadanie na pytania. Co prawda niektóre odpowiedzi są nieco nielogiczne, ale mam nadzieję, że wszyscy ogarną, o co chodzi :3 Jeszcze raz dziękuję za nominację! No i przepraszam, że ponad pół roku później xD






Źródła zdjęć: 1, 2


Zgodnie z Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych niniejszym zabraniam kopiowania oraz rozpowszechniania moich tekstów. Jeśli chcesz w jakiś sposób wykorzystać moją pracę, zapytaj. Za naruszenie praw autorskich kodeks przewiduje kary grzywny i/lub pozbawienia wolności do lat 2.

czwartek, 1 czerwca 2017

Ognisty tron - recenzja


Witam! Na początek coś ważnego! Jak zapewne wiecie, 1. czerwca to Dzień Dziecka. Z tej okazji chciałbym Wam wszystkim życzyć, abyście nigdy nie stracili swojego wewnętrznego dziecka, które kupuje książkę tylko dlatego, że spodobała mu się okładka :3
A przechodząc do sedna - na dzisiaj przygotowałem recenzję następnej części serii wujka Ricka, czyli "Ognisty tron"! Czy wciąż da się w niej wyczuć "Percy'ego"? Zostańcie do końca, by poznać moją opinię na ten temat!




Carter i Sadie mają spore kłopoty. Dopiero co ledwo uszli z życiem z poprzedniej misji, aż tu nagle ich stary "przyjaciel" postanawia sobie ot tak ożyć! No co za skandal! Apopis powoli (hehehe) się budzi, a nasi bohaterowie mają zaledwie kilka dni, by ponownie uratować świat przed destrukcją. Czy i tym razem zadanie się powiedzie? Czy nastolatkowie wyjdą z tego cało? Czy miłość w końcu zwycięży? Odsyłam do książki!


Co do tego tomu, był on nieco lepszy niż poprzedni - przede wszystkim akcja została w nim rozmieszczona równomiernie. Nie ma w nim gwałtownych zwrotów akcji (raczej), a wydarzenia przedstawione są dość... statycznie? W każdym razie - podobał mi się trochę bardziej niż "Czerwona piramida".

Bohaterowie, według mnie, nie rozwinęli się za bardzo od poprzedniej części. No, może pomijając Sadie, ale to też nie była jakaś radykalna zmiana... Wciąż pozostaje moją ulubioną bohaterką, która jest człowiekiem. W tej części jeszcze bardziej polubiłem Anubisa.

Język - jak zawsze u Riordana, jest całkiem łatwy, przyjemny i zabawny. Książkę czyta się lekko i przyjemnie, a stron ubywa w mgnieniu oka. Mimo wszystko w "Ognistym tronie" nie ma żadnego "wow", co może być całkiem dużym minusem...

Okładka podoba mi się w takim samym stopniu co poprzednia, czyli bardzo. Papier - jak zwykle - jest dobrej jakości, jednak okładka, tak jak poprzedniczka, z czasem blaknie, a tłoczenia stają się mniej wyczuwalne.

Rick Riordan napisał kolejną książkę, która jest dobra. No i tyle. Nie do niczego, nie wspaniała. Po prostu całkiem dobra. Należy raczej do tych pozycji, które zapomni się niedługo po przeczytaniu, przynajmniej w moim przypadku. Mimo wszystko zamierzam zapoznać się z następnym tomem, i to w całkiem bliskim czasie.










Reasumując, "Ognisty tron", mimo iż w chwili czytania wydawał się być bardzo dobrą książką, po czasie uznaję za pozycję po prostu dobrą. Mimo wszystko, jeśli podobał się Wam poprzedni tom, zapraszam również do przeczytania tego :3



Macie już za sobą którąkolwiek część z tej serii? A może chcielibyście w najbliższym czasie jakąś z nich przeczytać? Dajcie znać w komentarzach! :)



Źródła zdjęć: 1, 2


Zgodnie z Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych niniejszym zabraniam kopiowania oraz rozpowszechniania moich tekstów. Jeśli chcesz w jakiś sposób wykorzystać moją pracę, zapytaj. Za naruszenie praw autorskich kodeks przewiduje kary grzywny i/lub pozbawienia wolności do lat 2.

czwartek, 25 maja 2017

Egipski "Percy Jackson"? "Czerwona piramida" - recenzja


Cześć! Dzisiaj mam dla Was nowy tekst - recenzję pierwszego tomu "Kronik rodu Kane" R. Riordana. Jeśli chcecie wiedzieć, jak podobała mi się ta książka i czy aż tak bardzo przypominała Percy'ego, zostańcie i czytajcie dalej :)












Carter, chłopak podróżujący z ojcem po całym świecie i Sadie, dziewczyna mieszkająca z dziadkami w Londynie, są rodzeństwem. 

czwartek, 13 kwietnia 2017

Piękna i Bestia 2017 - recenzja filmu


Cześć. Dawno mnie nie było, no ale... jestem. Tak. Co prawda w tej chwili powinienem powtarzać materiał na egzaminy, lecz... No nie. Przygotowałem dla Was za to nowy tekst - recenzję cudownego filmu. Jeśli jesteście ciekawi mojej opinii o nim, koniecznie przeczytajcie do końca! <3



Francja. Wyobcowana dziewczyna i jej ojciec, wdowiec, wiodą monotonne, acz całkiem szczęśliwe życie. Mimo wszystko Bella marzy o opuszczeniu miasta. Pewnego razu Maurycy wyjeżdża - dziewczyna, jak to mają w zwyczaju, prosi go o kwiat róży. W tym czasie szczególnie naprzykrza się jej zainteresowany ożenkiem młodzieniec, Gaston. Bella kolejny raz odrzuca jego zaloty. Wkrótce dziewczyna dowiaduje się, że jej ojciec ma kłopoty - rusza mu na ratunek. Filip wiezie ją do zamku ukrytego w głębi lasu. Tam Bella odnajduje Maurycego, który ma nie lada kłopoty. Został uwięziony przez pana zamku. Dziewczyna podstępkiem oddaje się w niewole w zamian za ojca. Od tej chwili Piękna z Bestią (nie, jeszcze nie jest) muszą jakoś znosić swoje towarzystwo, a to wszystko przez... świecznik i zegar? Przekonajcie się, tym bardziej, jeśli nie znacie disney'owskiej wersji!


środa, 29 marca 2017

Zmiany...


Witam! Dzisiaj post inny jest niż zwykle, ale mam nadzieję, że jeśli już tutaj jesteś, przeczytasz go do końca (w końcu jak już ktoś chce czytać moje wypociny, co mu szkodzi, no nie?). Jak zapewne domyśliłeś się po tytule posta, szykuję znaczne zmiany bloga w ogóle. Niektóre już zostały wprowadzone w życie - czyt. szablon, innych nie jestem do końca pewny - np. tytuł bloga, a jeszcze następnych nie mam nawet obmyślonych. Poniżej postaram się wyjaśnić kilka kwestii z owymi zmianami nieodzownie związanych.

środa, 15 marca 2017

10 pytań do bloggera TAG #1


Cześć! Z racji tego, że dzisiejsza pogoda - przynajmniej u mnie - jest piękna, przygotowałem dla Was TAG, jeśli mogę to tak nazwać. Mam nadzieję, że spodoba się Wam i, być może, zechcecie wykonać go sami - do czego serdecznie zachęcam! Ale wracając do meritum: oto pytania!







1. Ulubiony gatunek książek?

Na tę chwilę - young/new adult (nigdy nie wiem, czym się różnią) i fantastyka. No, tak. To by było na tyle.

2. Kawa czy herbata?

Szczerze mówiąc, nie przepadam ani za tym, ani za tym, więc ciężko mi wybrać :/

3. Najbardziej denerwująca rzecz w blogosferze?

Wydaje mi się, że wtrącanie się w czyjeś sprawy :l

4. Lubisz kwiaty?

Taaak <3

5. Truskawki czy pomarańcze?

Truskawki, tylko truskawki. Aktualnie!

6. Ulubione blogi?

Jest ich sporo, nie chciałbym ich wymieniać, bo jeszcze o którymś zapomnę i będzie niemiło :/ 

7. Książka, którą teraz czytasz?

"Na południe od granicy, na zachód od słońca" :3

8. Filmy czy seriale?

Chyba ostatnio seriale.

9. Facebook czy Instagram?

Instagram wydaje mi się ciekawszy, facebook mnie już nudzi :l

10. Czarny czy różowy?

Lubię oba, ale czarnyy (jak moja dusza *tu powinniście słyszeć zły śmiech czy coś*).







Nominuję Martę z Przemyśleń ZaczytanejBelli :3 A oto moje pytania. Jakbyś już na nie odpowiedziała to daj znać

1. Twoje sposoby na organizacje czasu?
2. Ile czasu dziennie spędzasz nad lekcjami bądź, ogółem mówiąc, szkołą?
3. Ulubiony bohater serialowy?
4. O której wstajesz, kiedy idziesz do szkoły, a kiedy masz wolne?
5. Najgłupsza książka, jaką czytałaś?
6. Autor, który Cię denerwuje.
7. Wolisz oglądać filmy/seriale w Internecie czy w TV?
8. Lubisz się uczyć?
9. Chciałabyś nauczyć się jakiegoś azjatyckiego języka?
10. Lubisz czereśnie?









Źródło zdjęć: 12





Zgodnie z Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych niniejszym zabraniam kopiowania oraz rozpowszechniania moich tekstów. Jeśli chcesz w jakiś sposób wykorzystać moją pracę, zapytaj. Za naruszenie praw autorskich kodeks przewiduje kary grzywny i/lub pozbawienia wolności do lat 2.

wtorek, 7 marca 2017

Kobyła ma mały bok, czyli "Ponad wszystko" Nicola Yoon - recenzja.


Hej! W ten chłodny marcowy dzień (a może powinienem napisać wieczór?) przygotowałem dla Was recenzję książki "Ponad wszystko". Mam nadzieję, że zostaniecie do końca i przekonacie się, jakie mam na jej temat zdanie :)

Za możliwość przeczytania jej, w ramach book touru, chciałbym bardzo podziękować Oli z Zaczytanej Iadali. Jeszcze raz - dziękuję! 




Autor/ka: Nicola Yoon
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Ilość stron: 324
Rok wydania: 2015




"Ten tydzień spędzam, robiąc to, co zwykle: czytam, uczę się, nie umieram."



Madeline od bardzo, bardzo dawna choruje na słabo zbadaną chorobę, która skazała ją na dożywotnie pozostanie w domu. Opiekuje się nią matka i zaprzyjaźniona pielęgniarka. Dziewczyna, znając innych ludzi jedynie z książek i Internetu, czuje się samotna. Pewnego dnia jednak do domu obok wprowadza się nieziemsko przystojny chłopak. Jak potoczy się ich historia? (Chyba nie muszę udawać, że nie będzie tu wątku miłosnego, prawda?) Czy Madeline zaryzykuje wszystko, chcąc w końcu przekonać się, jak smakuje zakazany owoc? Przekonajcie się sami!

"Ponad wszystko" to niebanalna, ciekawa książka, przez którą przechodzi się w mgnieniu oka. Może nie jest wybitna, przyznaję, jednak mimo wszystko wciąż całkiem dobra. Pisana prostym językiem, wręcz ubywa w oczach. Dodatkowo czcionka jest dość duża, a pewne rzeczy - nie zdradzę jakie, ha! - zajmują, że tak powiem, więcej miejsca, niż to niezbędne. Na pochwałę zasługuje także bardzo dobrej jakości papier.



"Wygrywa ten, kto ma większy dar przekonywania."



Książka co prawda mnie nie wzruszyła, jednak wydaje mi się, że innych mogłaby - ma potencjał. W czasie czytania jej możemy stopniowo przechodzić przez fazy: smutku, radości, melancholii. Zakończenie nie jest wybitne, wydaje mi się nawet, że miało być swego rodzaju plot twistem (jeśli zakończenie może nim być), ale w moim przypadku to się nie sprawdziło. Przewidziałem je, co prawda nie kropka w kropkę, ale główny sens był taki sam. Myślę, że jest dość oczywiste.

Co do bohaterów, według mnie byli do bólu nijacy, nieciekawi. No, może oprócz Zacha, Carli i, czasami, Madeline. Olly to typowym chłopciec, który ma zawrócić w głowie naszej bohaterce, by rzuciła wszystko, co do tej pory miała. Co prawda Madeline jest trochę innym "przypadkiem", bo co sami byście zrobili, gdybyście przez całe życie nie mogli wychodzić z domu? 

Co do tego, czy uważam "Ponad wszystko" za dobrą książkę - tak. Jest dobra, jednak jest o wiele więcej lepszych powieści, które tylko czekają, by je przeczytać. Niczego nie mogę obiecać, ale wydaje mi się, że więcej nie sięgnę po tę książkę, a jej treść wyparuje mi z głowy równie szybko, co się w niej pojawiła. Gdyby ktoś nie ogarnął - bardzo szybko.






"Bezpieczeństwo to nie wszystko, życie nie polega jedynie na oddychaniu."




Podsumowując, polecam "Ponad wszystko" tym, którzy naprawdę chcieliby przeczytać tę książkę, jednak jeśli macie pod ręką coś, co na pewno Wam się spodoba, nie rzucajcie tego dla powieści Yoon. Według mnie to całkiem zwyczajna książka, do przeczytania na raz i odstawienia na półkę.




A Wy czytaliście tę książkę? Co o niej myślicie? Podzielacie moje zdanie, czy wręcz przeciwnie? Podzielcie się w komentarzach! :)








Źródło zdjęcia: 1, 2




Zgodnie z Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych niniejszym zabraniam kopiowania oraz rozpowszechniania moich tekstów. Jeśli chcesz w jakiś sposób wykorzystać moją pracę, zapytaj. Za naruszenie praw autorskich kodeks przewiduje kary grzywny i/lub pozbawienia wolności do lat 2.

czwartek, 23 lutego 2017

I'm back, bitches. Pretty Little Liars - bezspojlerowa recenzja serialu


Cześć! Dzisiaj przygotowałem coś nowego na moim blogu - recenzję serialu. Ba! I to nie byle jakiego! Chyba wszyscy słyszeli o Pretty Little Liars, albo - po polsku - Słodkich kłamstewkach? Jeśli jednak nie, jest to amerykański serial w reżyserii I. Marlene King. Emisję rozpoczął w 2010 roku, a wszystkie odcinki - niestety lub stety - jeszcze nie ujrzały światła dziennego. 


Podobny obraz



Rosewood w stanie Pensylwania. Kiedy w niewyjaśnionych okolicznościach zniknie nastolatka, nic już nie może być takie jak wcześniej. Szczególnie dla jej najbliższych przyjaciół - Hanny, Arii, Spencer i Emily. Feralne zdarzenie sprawia, że dziewczyny oddalają się do siebie. Rok później dawne przyjaciółki ponownie zaczyna coś łączyć - otóż wszystkie dostają wiadomości od tajemniczego "A". Jakby tego było mało, zawierają one ich największe sekrety, znane tylko Alison. Jak rozwinie się sytuacja? Zapraszam do oglądania!




Zacznijmy od tego, że to pierwszy serial, który wciągnął mnie bez reszty. Akcja - jak dla mnie - jest bardzo szybka - do tego stopnia, że zdarzało się spędzać całe dnie (i noce też!) na oglądaniu go. Na pierwszy rzut oka możemy się spodziewać płytkiej serii o amerykańskich nastolatkach, których największym problemem są rozdwajające się pazurki i to, że ktoś może dowiedzieć się, z kim całowały się po krzakach. Nie bójcie się, wujek Belikov stanie na straży ładu i spokoju, i postara się wytłumaczyć Wam, że to nieprawda. No, przynajmniej nie całkiem.

Moim zdaniem Słodkie kłamstewka są całkiem dobrze wyreżyserowane. Nie chcę się o tym rozpisywać, gdyż nie lubię mówić o czymś, na czym się nie znam, więc dodam tylko, że cały serial jest bardzo przyjemny dla oka, ucha i czego tam tylko chcecie. Bohaterowie wykreowani są bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, 51239 "bardzo" później..., bardzo, bardzo TAK. A tak na serio - główne postacie są wielowymiarowe, barwne. Nie da się nie lubić przynajmniej jeden z Kłamczuch. Hanna, Aria, Spencer i Emily - wszystkie tak różne, a jednak łączy je głęboka przyjaźń, nieraz wystawiana na ciężkie próby. Moja ulubienica zmieniała się z serii na serie niczym rękawiczki "A" (taki suchy żarcik). W tym momencie najbardziej lubię Hannę, następnie Arię, Spencer i, trochę dalej za nimi - Emily.  Oczywiście to nie wszystko postacie, które lubię - są jeszcze przecież: Mona, Caleb, Ashley, Veronica, Ella, Alison, Paige, Toby, Ezra... Można by wymieniać i wymieniać. 


Co do kwestii "A" - gdybym sobie tego nie zaspojlerował, chyba za nic się domyśliłbym się, kto nim jest. Według mnie o totalne zaskoczenie, chociaż zwykle mam problem z typowaniem tego złego... No nic - zostawię to do Waszego osądu! 








Pretty Little Liars to według mnie perełka (proszę nie kojarzyć z SexMasterką! Nie no, żartuję, czemu nie) w morzu kiepskich produkcji. Co prawda nie oglądałem zbyt wielu seriali, ale ten zdecydowanie podbił moje serce, może nawet roztrzaskał - czekanie na następne odcinki jest straszne... Kończąc, chciałbym jeszcze raz serdecznie polecić go wszystkim, naprawdę! Zdaję sobie sprawę, że na pewno każdemu się nie spodoba, ale z doświadczenia wiem, że osoby o różnych gustach mogą go pokochać :)



Oglądaliście PLL? A może czytaliście? Podzielcie się w komentarzach swoimi opiniami i spostrzeżeniami!







Źródło zdjęcia: 1




Zgodnie z Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych niniejszym zabraniam kopiowania oraz rozpowszechniania moich tekstów. Jeśli chcesz w jakiś sposób wykorzystać moją pracę, zapytaj. Za naruszenie praw autorskich kodeks przewiduje kary grzywny i/lub pozbawienia wolności do lat 2.

wtorek, 14 lutego 2017

Kanony. Obalamy książki #2 - Dracula


Witam! :3 Tego dnia mam dla Was coś w podobie recenzji "Draculi" Brama Stokera. Więcej informacji znajdziecie na blogach dziewczyn (linki poniżej). Zachęcam do ich odwiedzenia! Napiszę tylko, że w akcji chodzi o analizowanie, o ile można to tak nazwać, niektórych książek z listy 100 tytułów BBC pod kilkoma względami. Przede wszystkim będziemy się starali określić, czy naszym zdaniem dana pozycja zasługuje na miejsca na owej prestiżowej liście.





1. Do jakiej grupy społecznej jest skierowana ta książka?

Myślę, że do osób trochę dojrzalszych. Nie żeby miała w sobie nie wiadomo co, po prostu... może nudzić :>

2. W kilku słowach opisz bohatera, który Cię zainteresował.

Renfield. Staruszek. Szalony. Seward. Zwierzątka ( ͡° ͜ʖ ͡°).

3. Zaproponuj nowy tytuł/nową okładkę książki.

Transylwańsko-angielska masakra? 

4. Co wyniosłeś z przeczytanej lektury?

Nie wszystko jest takie, na jakie wygląda.


PS Czy tylko ja wolę współczesne wampiry?! :V 

5. Czy to jest pozycją, którą komuś byś pożyczył?

Czemu nie? Jeśli ktoś chciałby ją przeczytać - nie widzę przeszkód. A poleciłbym ją przede wszystkim osobom, które lubią starsze pozycje.

6. Czy utożsamiasz się z głównym bohaterem?

Z którym? :D Nie no, naprawdę, tu jest od groma głównych bohaterów! Powiedźmy, że będzie to Dracula - myślę, że raczej nie (bądź co bądź mam taką nadzieję).

8. Czy książkę lepiej by się czytało o określonej porze roku?

Jak dla mnie bez najmniejszej różnicy, chociaż październikowo-listopadowe wieczory mogą dodać jej klimatu.

9. Twoje pierwsze wrażenie po skończonej lekturze?

Hmm... Książka mnie nie powaliła na kolana, aczkolwiek była całkiem przyjemna. Jeśli miałbym czytać ją drugi raz, nie wiem czy tak chętnie bym skorzystał :/

10. Czy książka powinna być w top 100?

Wydaje mi się, że tak. Warto znać jeden z największych klasyków literatury grozy i jeden z pierwowzorów współczesnych powieści z wątkami wampirycznymi!



Znalezione obrazy dla zapytania bram stoker





I jak się podobało? :D Zapraszam do:



DominikiWielopasji





Źródło zdjęcia: 1


Zgodnie z Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych niniejszym zabraniam kopiowania oraz rozpowszechniania moich tekstów. Jeśli chcesz w jakiś sposób wykorzystać moją pracę, zapytaj. Za naruszenie praw autorskich kodeks przewiduje kary grzywny i/lub pozbawienia wolności do lat 2.

niedziela, 12 lutego 2017

Stalkerski TAG Książkowy


Cześć! Niestety dzisiaj kończą mi się ferie zimowe (smutekkk), ale na dzisiaj przygotowałem dla Was TAG, do którego nominowała mnie Marta z Książek w Piekle. Zapraszam do niej! :) 

TAG może zawierać spojlery!!!

Pytania:






1. Elektra - książka, która kończy się śmiercią bohatera.

Hmm. Przychodzi mi do głowy tylko "Wierna", na tę chwilę... No nic, podobno pierwsza myśl to ta najlepsza! Zostańmy więc przy Tris.


2. Trampolina - lektura, która wyniosła Cię w kosmos.

Nie wiem, czy dobrze rozumiem - chodzi o książkę, która była aż tak dobra, że... no sam nie wiem :l Bardzo dobra? xD Jeśli tak - KRONIKI KRWI. Hehe.


3. Stalker Pietrow - zabawna książka.

Jeśli chodzi o zabawne książki, mam dwie faworytki. Żadnej z nich nie dokończyłem (ciiii), ale co taaam. "Nomen Omen" i "Martwe dziwki idą do nieba". Polecam! (mruga porozumiewawczo).


4. Kleik - niepozorna, a wciągnęła na dłużej.

"Syzyfowe prace" <3. Już widzę te wrogie i zdziwione spojrzenia większości xD "Pan Tadeusz" też się chyba łapie, ale jeszcze go nie skończyłem, więc tym razem zostawmy go w spokoju.


5. Dolina Mroku - pozycja pełna niebezpieczeństw.

Nic mi nie przychodzi na myśl... Może "Więzień Labiryntu"? Na bezpieczeństwo tam chyba nie narzekają... :/


6. Korale Mamy - książka bez rozlewu krwi.

Wiecie, że na tę chwilę nie wiem? Nawet w "Ani z Zielonego Wzgórza" było coś takiego o.o. 









Nominuję wszystkich zainteresowanych! Napiszcie w komentarzach, jeśli zdecydujecie się go wykonać :) Mam nadzieję, że Stalkerski TAG w moim wykonaniu Wam się podobał :)




Źródło zdjęć: 1, 2


Zgodnie z Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych niniejszym zabraniam kopiowania oraz rozpowszechniania moich tekstów. Jeśli chcesz w jakiś sposób wykorzystać moją pracę, zapytaj. Za naruszenie praw autorskich kodeks przewiduje kary grzywny i/lub pozbawienia wolności do lat 2.

Obserwatorzy